Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

Melbourne Australia #10

W Melbourne nie byłam w wyjątkowej restauracji, nie zrobiłam niczego szalonego. Uderzały mnie natomiast wygórowane ceny wszystkiego! Tamtego dnia w Melbourne, nie miałam sprecyzowanego planu. Kupując kawę rozglądałam się po Café Shop, przeglądałam prasę i wpadły mi w ręce broszury dla travel hungry people. W tamtym okresie organizowana była wystawa Tutankhamun and the Golden Age of the Pharaohs. Zatem wybrałam się do Melbourne Museum, w którym event miał miejsce. Tak zwiedzam świat, patrząc przed siebie ufam intuicji i rozglądam dookoła. Moje kilkanaście godzin w Melbourne nie były piorunujące. And so what? Często po długich lotach i nieprzespanych nocach, na pobytach dookoła świata musiałam dobrze zaplanować czas. Zwiedzanie, shopping i odpowiednia dawka snu przed lotem powrotnym. Jet lag nieodłączna zmora flight attendants często podpowiadał by zostać w łóżku i spać...  Ale i z tym bywało różnie. Czasem po krótkiej drzemce chciałam wstać, by ruszyć na podbój miejsca, w którym